POLSKA
Logowanie
Poniżej możesz wyszukać interesujące Cię zdjęcia w galerii i dodać je do koszyka.
Wyszukiwanie rozszerzone |
|
Nie pamiętasz hasła? | |
Nie pamiętasz nazwy użytkownika? | |
Nie masz jeszcze konta? Rejestracja | |
|
|
Obszar pobierania |
Guy Michel i Alfredo Fondi – Renault 4 CV Speciale.
39 Targa Florio odbyła się 16 października w okolicach Circuito delle Madonie Piccolo (Sycylia, Włochy). Była to również szósta i ostatnia runda Mistrzostw Świata Samochodów Sportowych F.I.A. Tytuł należał do Ferrari, Jaguara i Mercedes-Benz, a Ferrari prowadziło 19 punktami do 16 z pozostałych dwóch marek.
Na to wydarzenie zgłosiło się łącznie 65 samochodów wyścigowych, z których 64 przyjechało na treningi i kwalifikacje. Scuderia Ferrari zgłosiła parę Ferrari 750 Monzas dla Carrolla Shelby'ego i Gino Munarona oraz Umberto Maglioli i Sergio Sighinolfiego, a także 860 Monza dla partnerstwa Eugenio Castellottiego i Roberta Manzona. Jeden z ich najbliższych rywali mistrzowskich, Jaguar, nie wystawił swojego zespołu, pozostawiając tylko jednego lokalnie zgłoszonego Jaguara XK120, aby podjął walkę. Tymczasem Officine Alfieri Maserati wysłał w sumie sześć samochodów fabrycznych przez Cieśninę Mesyńską, aby utrzymać swoje bardzo nikłe nadzieje na mistrzostwo. W ich składzie znaleźli się Luigi Musso, Giorgio Scarlatti i Franco Bordoni.
Trzecia marka goniąca za tytułem, Daimler-Benz AG, zgłosiła trzy swoje Mercedes-Benz 300SLR, aby zmierzyć się z torem o długości 44,64 mili. Zdecydowali się zrezygnować z wyścigów pod koniec sezonu 1955, ale podjęto ostatnią poważną próbę odebrania Ferrari Mistrzostwa Świata Samochodów Sportowych. Samochodami mieli jeździć Juan Manuel Fangio i Karl Kling, Stirling Moss i Peter Collins oraz John Fitch z byłym kierowcą Jaguara, Desmondem Titteringtonem.
Wyścig
Wyścig odbył się na 13 okrążeniach z 44,64 mil Circuito delle Madonie Piccolo, co daje dystans 581,604 mil. Każdy zespół kierowców miał pokonać około 10 000 zakrętów podczas prawie 10 godzin jazdy łącznie. Menedżer zespołu Daimlera, Alfred Neubauer, planował, że każdy kierowca będzie w stanie przejechać cztery okrążenia.
Pierwszy samochód, Alfa Romeo 1900 TI wystartował o 07:00, a kolejne samochody odjeżdżały co 30 sekund. Pierwszy z głównych konkurentów, Ferrari 750 Monza prowadzony przez Luigiego Piottiego i Franco Cornacchię, odjeżdżał o 07:24:30. Bardzo szybko Moss narzucił błyskawiczne tempo i pobił rekord toru o dwie i pół minuty. Chociaż jego Mercedes był jednym z ostatnich, które zostały oflagowane, wyprzedził wszystkich pod koniec pierwszego okrążenia.
Ferrari Castellottiego podzieliło Mercedesa Mossa i Fangio. Pod koniec czwartego okrążenia Castellotti był na pierwszym miejscu, a Moss w rowie. Moss rozbił się, ale Mercedes był nadal sprawny, jeśli był lekko posiniaczony. Po pomocy niektórych widzów Moss wrócił na trasę, ale teraz na czwartym miejscu. Collins zamienił się miejscami z Mossem i podjął pościg. Fangio wyprzedził prowadzące Ferrari i oddał swój samochód Klingowi. Mercedes był teraz na pierwszym, trzecim i czwartym miejscu. Mercedes Mossa i Collinsa z pewnością miałby swój udział w oczywistych momentach, rozrzuconych po całym ciele samochodu. Mimo to szło to bardzo szybko. Obszar wokół reflektorów został poważnie uszkodzony, przednie narożniki po obu stronach zostały usunięte. A prawy panel boczny wyglądał tak, jakby mieli wiele spotkań z budynkami, gdy dwaj Anglicy mocno popychali 300SLR przez sycylijską wieś.
Pewnego razu Moss naciskał trochę za mocno i schodził z boku toru. Samochód uniknął poważnych uszkodzeń, a z pomocą niektórych lokalnych widzów Moss wrócił do wyścigu, nadal prowadząc. Kłopoty pojawiły się ponownie, gdy Collins wjechał prosto w kamienną ścianę, a jego przednie koła wirowały w powietrzu. Na szczęście udało mu się cofnąć samochód i ponownie dołączyć do bitwy. Collins doszedł do pierwszego miejsca, zanim zwrócił samochód Mossowi.
Moss jechał w jedyny sposób, w jaki wiedział jak i wygrał, odchodząc lub słowami Petera Collinsa "pomimo wysiłków Stirlinga i moich własnych, aby spisać maszynę na straty!" Mercedes wygrał wyścig, a wraz z nim mistrzostwa samochodów sportowych, aby po raz drugi zrezygnować z wyścigów.
W rezultacie samochód numer 104 (Daimler-Benz AG), odniósł imponujące zwycięstwo, wygrywając w czasie 9 godzin 43,14 min., średnio prędkość 59.832 mph. Drugie miejsce zajęli Fangio i Kling, drugi wyścig z rzędu, 4 minuty i 41 sekund straty. Podium uzupełniło Ferrari 857 S Castellottiego i Manzona, kolejne 5 minut 25 za nim. Tymczasem trzeci Mercedes Titterington i Fitch był czwarty. Następny był pierwszy z Maserati, w ręku Carlosa Manziniego i Francesco Giardiniego.
Klasyfikacja generalna.
1. Stirling Moss / Peter Collins (GB) – Mercedes Benz 300 SLR. 13 okr. 9h43’14”,0
2. Juan Manuel Fangio (ARG) / Karl Kling (D) – Mercedes Benz 300 SLR. 9h47’55”,2
3. Eugenio Castellotti (I) / Robert Manzon (F) – Ferrari 857 S. 9h53’20”,4
4. Desmond Titterington (GB) / John Fitch (USA) – Mercedes Benz 300 SLR. 9h54’53”,4
5. Carlo Manzini / Francesco Giardini (I) – Maserati A6 GCS. 10h41’15”,0
6. Giuseppe Musso / Giuseppe Rossi (I) – Maserati A6 GCS. 10h48’53”,2
7. Giulio Cabianca / Piero Carini (I) – Osca MT4/1500. 10h51’37”,4
8. Giorgio Scarlatti / Osvaldo Lippi (I) – Maserati A6 GCS. 11h03’28”,0
9. Luigi Bellucci / Maria Teresa de Filippis (I) – Maserati A6 GCS/53. 11h 22’53,0
10. Gaetano Starrabba / Salvatore La Pira (I) – Maserati A6 GCS. 12 okr.
Zgłoszono 65 załóg, treningi 64, wystartowało 47, ukończyło 20.