Jesteś tutaj: Strona główna » ZAGRANICA » Wyścigi » 1955 » Mistrzostwa Świata samochodów sportowych » Tourist Trophy Dundrod. 5 eliminacja. 17-18.09.1955r.

POLSKA

POLSKA

Reklama

Logowanie

Poniżej możesz wyszukać interesujące Cię zdjęcia w galerii i dodać je do koszyka.


Wyszukiwanie rozszerzone





Nie pamiętasz hasła?
Nie pamiętasz nazwy użytkownika?
Nie masz jeszcze konta? Rejestracja

Obszar pobierania

Polecane strony

 

Błażej Krupa

 

RajdowyPuchar.pl

 

AutoSport Retro

Tourist Trophy Dundrod. 5 eliminacja. 17-18.09.1955r.


Na tę imprezę zgłoszono łącznie 64 samochody wyścigowe, z których 55 przyjechało na treningi i kwalifikacje. Scuderia Ferrari zgłosiła parę Ferrari 857 Monza dla stałych kierowców Eugenio Castellotti i Piero Taruffi oraz Umberto Maglioli i Maurice Trintignant, a także 750 Monza dla partnerstwa Oliviera Gendebiena i Mastena Gregory'ego. Ich najbliżsi rywale w mistrzostwach, Jaguar, przywieźli tylko jeden D-Type do Irlandii Północnej dla Mike'a Hawthorna i Desmonda Titteringtona. Mając nadzieję na utrzymanie mistrzostw przy życiu, Officine Alfieri Maserati wysłał dwa ze swoich 300S i A6GCS. W ich składzie znaleźli się Jean Behra i Luigi Musso. Z Niemiec Zachodnich Daimler-Benz AG wystartował w trzech swoich Mercedes-Benz 300SLR, aby zmierzyć się z torem o długości 7,41 mili. Samochody mieli prowadzić Juan Manuel Fangio i Karl Kling, Stirling Moss i John Fitch, a André Simon dołączył do debiutanta zespołu Wolfganga von Tripsa. Dzięki zgłoszeniom zespołów Aston Martin i Porsche, na torze reprezentowana była niesamowita piętnastka producentów.
Kwalifikacje.
W kwalifikacjach z numerem 10 Mercedes-Benz z Moss i Fitch wyjechał z najszybszym okrążeniem. Obok nich znajdował się Hawthorn/Titterington Jaguar. Ferrari było na trzecim miejscu, prowadzone przez Gendebiena i Gregory'ego, a następnie Fangio/Kling. Trzeci Mercedes, von Tripsa i Simona, wystartował z siódmego miejsca.
Wyścig.
Po wypadku w treningu Ferrari 857 Monza Gendebiena i Gregory'ego nie wystartowało. Mercedes-Benz 300 SLR, podobny do tego napędzanego przez Moss/Fitch.
Wyścig odbył się na 84 okrążeniach toru Dundrod o długości 7,416 mil, co daje dystans 622,936 mil. Na domiar złego wyścig rozpoczął się w ciepłych warunkach, ale nie pozostał suchy. Mimo to niemiecka marka finiszowała na pierwszych trzech miejscach.
Gdy flaga opadła, to Moss poprowadził niesamowitą gamę samochodów po okolicy hrabstwa Antrim. Ponieważ istniało oczywiste zagrożenie deszczem, zmotywowało to kierowców do naciskania nieco mocniej na początku wyścigu niż normalnie na siedmiogodzinną imprezę. Ale przy tak wielu samochodach, na tak ciasnym i niebezpiecznym torze, ścigających się z dużą prędkością, na równi z Le Mans, TT balansował między bezpieczeństwem a katastrofalnym niebezpieczeństwem. Nie było marginesu błędu. Kierowca Mercedesa John Fitch już publicznie skrytykował bezpieczeństwo toru Dundrod.
Podczas gdy wszyscy z niecierpliwością czekali na pojedynek Mercedesa z Jaguarem, Tourist Trophy zostało zakłócone przez tragedię w ciągu pierwszych kilku okrążeń wyścigu. Cooper-Climax T39 Jima Mayersa, który dzielił samochód z Jackiem Brabhamem, uderzył w betonowy filar i samochód natychmiast wybuchł kulą ognia. Mayers zginął na miejscu. Eksplozja ta złapała zbliżającego się Williama Smitha, za kierownicą Connaught AL/SR. Smith uderzył prosto w Mayersa i zginął chwilę później. Śmierć dwóch kolejnych kierowców wkrótce po przerażających wydarzeniach w Le Mans tylko zwiększyła odrętwienie dla wielu.
Tymczasem Moss był silny od samego początku, podobnie jak Hawthorn. Hawthorn pchnął swojego Jaguara D-Type tak mocno, jak wtedy, gdy wygrał w Le Mans. Ustanowił najszybsze okrążenie wyścigu, uśredniając prędkość prawie 95 mph.
Z przewagą półtorej minuty prawa tylna opona w 300 SLR Mossa zaczęła rzucać bieżnikiem i przedzierać się przez tylne nadwozie. Niewiarygodne, Moss zdołał sprowadzić samochód z powrotem do boksów, nawet z uszkodzonym nadwoziem i rozdrobnioną oponą. Mechanicy zabrali się do pracy, zmieniając oponę i odciągając część zwisającego nadwozia. Straciwszy dużo czasu, Moss i jego zmiennik Fitch pojechali bardzo szybko, starając się dogonić Hawthorna, a wraz z nim szansę na zwycięstwo.
Gdy deszcz zaczął padać na irlandzką wieś, wypadki wciąż nadchodziły. Na pierwszych dwóch okrążeniach w sumie dziewięć samochodów zostało wyeliminowanych z powodu wypadków. Oczywiście dwa z nich były śmiertelne, ale na 35 okrążeniu Richard Manwaring stracił kontrolę nad swoim Elva-Climax Mk I i wypadł z toru. W wyniku tego wypadku trzeci kierowca stracił życie. Było jasne, że samochody tego dnia wyprzedzały drogi, po których rywalizowały. Niesamowicie niebezpieczne, połączenie szybkich samochodów i wąskich pasów nadal tworzyło zabawną akcję. I pomimo śmierci, tłum pozostał, obserwując Hawthorna i Titteringtona próbujących powstrzymać Mossa i Fitcha.
Po dokonaniu naprawy numeru 10 300SLR, Moss i Fitch zdołali doprowadzić samochód do drugiego miejsca w klasyfikacji generalnej za jedynym fabrycznym Jaguarem D-Type. Mimo to Hawthorn i Titterington zdołali powstrzymać Mercedesa, pokonując kilka naprawdę szybkich okrążeń wokół toru Dundrod.
Mając finisz w zasięgu wzroku, Jaguar pozostał na prowadzeniu przed Mercedesem, pomimo wszystkiego, co Moss i Fitch mogli zrobić, Jaguar był po prostu zbyt daleko poza zasięgiem. Ale nagle Hawthorn zatrzymał się, zaledwie kilka kilometrów od mety. Silnik Jaguara został unieruchomiony, pozostawiając markę Coventry bez nadziei na wygranie wyścigu, a nawet ukończenie wyścigu. Mimo że spowolniły ich uszkodzenia i warunki pogodowe, Moss i Fitch nie byli w stanie zmniejszyć różnicy na tyle, aby móc walczyć o prowadzenie. Było jasne, że Mercedes był "obdarzony" wyścigiem.
W rezultacie samochód numer 10 (Daimler-Benz AG), odniósł imponujące zwycięstwo, wygrywając w czasie 7 godzin 03:11 min., średnio prędkość 88.321 mph. Wycofanie Jaguara doprowadziło do tego, że Mercedes był w stanie zająć trzy pierwsze pozycje. Drugie miejsce zajął Fangio, drugi rok z rzędu, i Kling, jedno okrążenie niżej. Podium uzupełnili pozostali 300SLR, von Trips i Simon, dwa okrążenia za zwycięzcami. Tymczasem Aston Martin DB3S Petera Walkera i Dennisa Poore'a był najlepszym z angielskich uczestników, kończąc na czwartym miejscu, a najlepszy z fabrycznych Maserati dalej za piątym.
Jednym z największych pechowców wyścigu był Peter Collins, którego Aston Martin DB3S został pozostawiony na starcie z powodu awarii rozrusznika. Gdy mechanicy uruchomili silnik, wściekły Collins ruszył za resztą. Po tym, co musiało być zdumiewającym, po pierwszym okrążeniu, wspiął się na 14. miejsce. Na 31 okrążeniu Collins złapał i wyprzedził Fangio na trzecim miejscu, zanim przekazał samochód Tony'emu Brooksowi, który był w stanie ukończyć tylko kilka okrążeń przed awarią silnika Astona.

Klasyfikacja generalna.

1. Stirling Moss (GB) / John Fitch (USA) – Mercedes Benz 300 SLR. 84 okr. 7h03’11”
2. Juan Manuel Fangio (ARG) / Karl Kling (D) – Mercedes Benz 300 SLR.  83 okr.
3. Wolfgang von Trips (D) / Andre Simon (F) – Mercedes Benz 300 SLR.  82okr.
4. Peter Walker / Dennis Poore (GB) – Aston Martin DB3 S.  81 okr.
5. Luigi Musso / Franco Bordoni (I) – Maserati 300 S.  79 okr.
6. Eugenio Castellotti / Piero Taruffi (I) – Ferrari 875 Monza.
7. Reg Parnell / Roy Salvadori (GB) – Aston Martin DB3 S.  78 okr.
8. Umberto Maglioli (I) / Maurice Trintignant (F) – Ferrari 875 Monza.
9. Carroll Shelby / Gregory Masten (USA) – Porsche 550 Spyder.  75 okr.
10. Mike MacDowel / Ivor Bueb (GB) – Cooper Climax T 39.  74 okr.

Zgłoszono 64 załogi, treningi 55, wystartowało 49, ukończyło 27.

Copyright © 2012-2018 KWA-KWA.pl - Rajdy i Wyścigi.
Wszystkie prawa zastrzeżone.

Marek Kaczmarek
tel. 606 169 768
e-mail: kwa.kwa@op.pl