Track length: 4.255 m
Attendance: 12.000

Finishers: 12 (div. 2 & 3)

Pole position: Facetti in 1.30,8 (div. 1), Glemser in 1.23,2 (div. 2 and 3)

Distance: 50 laps (div. 1), 80 laps (div. 2 and 3)
Average speed: 155,19 kmh
Weather: cold, a little snow, heavy rain

Manfred Mineif - Fiat 128 Rallye.

Ten wyścig był o wiele lepszy niż w  Monza. Więcej Fiatów  z większą szansą niż na torze  Monza. Szybkie BMW 2002 i trzy coupé Schnitzera, w tym samochód prywatny Peltiera, drugi (nowy) i po jednym dla Alpina i Broadspeeda (samochód, który stracił prace dotyczą rozwoju na przyszłość CSL ale do wyścigu jeszcze się nadaje).

Tylko pierwszy trening był po suchym, więc trudno było uzyskać obraz sytuacji. W dywizji 1, Facetti był najszybszy, ale pierwszy Fiat był na pozycji 2. W dywizji 3 na czele widniały Fordy Capri, ale ciężkie BMW dzielnie starały się dotrzymywać im kroku.

Niedziela była strasznym dniem. Pierwszą ofiarą był Dona, który nie miał wystarczającej przyczepności na starcie na przednie koła. W tym czasie zdołały go wyprzedzić trzy Alfy.  Facetti miał genialną przyczepność i podczas wyścigu zdołał wszystkich zdublować. Na mecie cztery Alfy przed dwoma "maluchami" Fiata.

W dywizji 2 i 3 w wyścigu Fordy Capri objęły prowadzenie, a następnie BMW 2800CS zespołu Broadspeed. Quester nie może uruchomić samochodu o czasie, przez co stracił sporo miejsc. Chcąc to odrobić ostatecznie uderzył w bariery w pierwszej godzinie. Pankl też miał zły start, ale  Ertl, kolega z zespołu w BMW 2002 przeszedł Birrella w Escorcie, który miał kłopoty z jazdą prosto. Jego szerokie opony były bardzo podatne na aquaplaning. Peltier jako zbyt młody zawodnik jechał bardzo ostrożnie w taką pogodę starając się nie rozbić swojego drogiego samochodu. Chociaż Ertl padł ofiarą kłopotów z silnikiem i musiał się często zatrzymywać żeby suszyć zapłon, wygrał swoją klasę. Do Glemsera w strugach deszczu niespodziewanie na ostatnim okrążeniu zbliżył się Stuck i gdyby wyścig miał jeszcze jedno okrążenie to kto wie jak wyglądałaby klasyfikacja końcowa. Trzeci był Fitzpatrick, Pankl dojechał jako 4 broniąc się zaciekle przed atakami Heyera. Ten ostatni miał spory problem z parującą szybą. Chociaż Pankl miał ten sam problem, zdołał Heyera utrzymać za sobą róźnicą  5 / 100 sekundy na mecie.
W Fordzie nie było potrzeby na team orders: samochód Stucka zaczął palić ogromne ilości paliwa i chcąc dojechać do mety musiał nieco zwolnić. Zabawny wyścig w straszliwych warunkach.