Jesteś tutaj: Strona główna » ZAGRANICA » Wyścigi » 1966 » Mistrzostwa Świata Prototypów i Samochodów GT » 1000km Monza (I). 3 eliminacja. 24-25.04.1966r.

POLSKA

POLSKA

Reklama

Logowanie

Poniżej możesz wyszukać interesujące Cię zdjęcia w galerii i dodać je do koszyka.


Wyszukiwanie rozszerzone





Nie pamiętasz hasła?
Nie pamiętasz nazwy użytkownika?
Nie masz jeszcze konta? Rejestracja

Obszar pobierania

Polecane strony

 

Błażej Krupa

 

RajdowyPuchar.pl

 

AutoSport Retro

1000km Monza (I). 3 eliminacja. 24-25.04.1966r.

Track: Autodromo Nazionale di Monza (Italy), 10.100 kms

1000km Monza (I). 3 eliminacja.  24-25.04.1966r.

Ford GT 40 załogi Masten Gregory i John Whitmore.

Ford GT 40 załogi Masten Gregory i John Whitmore.

Ferrari 330 P3 coupe załogi John Surtees i Mike Parkes

Ferrari 330 P3 coupe załogi John Surtees i Mike Parkes

Ferrari Dino 206S załogi Nino Vaccarella i Bob Bondurant.

Ferrari Dino 206S załogi Nino Vaccarella i Bob Bondurant.

Pierre Noblet i "Eldé" - Ferrari 250 LM.

Pierre Noblet i "Eldé" - Ferrari 250 LM.

Johnny Servoz-Gavin i Jean-Pierre Jaussaud – Matra M620 BRM.

Johnny Servoz-Gavin i Jean-Pierre Jaussaud – Matra M620 BRM.

Jean-Louis Marnat i Jean-Pierre Jabouille – Mini Marcos GT.

Jean-Louis Marnat i Jean-Pierre Jabouille – Mini Marcos GT.

Pierre Noblet i "Eldé" - Ferrari 250 LM.

Pierre Noblet i "Eldé" - Ferrari 250 LM.

Jo Siffert i Colin Davis – Ferrari 330 P2.

Jo Siffert i Colin Davis – Ferrari 330 P2.

Colin Davis i Dieter Glemser – Porsche 906.

Colin Davis i Dieter Glemser – Porsche 906.

Mauro Bianchi i Henri Grandsire – Alpine A210 Renault.

Mauro Bianchi i Henri Grandsire – Alpine A210 Renault.

Luigi Taramazzo i Giorgio Pianta – Ferrari 250 GTO.

Luigi Taramazzo i Giorgio Pianta – Ferrari 250 GTO.

John Surtees i Mike Parkes – Ferrari 330 P3.

John Surtees i Mike Parkes – Ferrari 330 P3.

Gerhard Mitter i Hans Herrmann – Porsche 906.

Gerhard Mitter i Hans Herrmann – Porsche 906.

Lucien Bianchi i "Jean Beurlys" - Ferrari 365 P2.

Lucien Bianchi i "Jean Beurlys" - Ferrari 365 P2.

NR.51. Jean-Louis Marnat i Jean-Pierre Jabouille – Mini Marcos GT, nr.46. Roberto Bussinello i "Geki" – Alfa Romeo Giulia TZ2.

NR.51. Jean-Louis Marnat i Jean-Pierre Jabouille – Mini Marcos GT, nr.46. Roberto Bussinello i "Geki" – Alfa Romeo Giulia TZ2.

1000km Monza (I). 3 eliminacja.  24-25.04.1966r.

Roberto Bussinello i "Geki" – Alfa Romeo Giulia TZ2.

Roberto Bussinello i "Geki" – Alfa Romeo Giulia TZ2.

Gerhard Koch i Udo Schütz – Porsche 906.

Gerhard Koch i Udo Schütz – Porsche 906.

John Surtees i Mike Parkes – Ferrari 330 P3.

John Surtees i Mike Parkes – Ferrari 330 P3.

Jean-Louis Marnat i Jean-Pierre Jabouille – Mini Marcos GT.

Jean-Louis Marnat i Jean-Pierre Jabouille – Mini Marcos GT.

Nr.22.Art Swanson i Robert Ennis – Ferrari 250 LM, nr.15.Giovanni Pessina i Piero Botalla – Ferrari 275 GTB.

Nr.22.Art Swanson i Robert Ennis – Ferrari 250 LM, nr.15.Giovanni Pessina i Piero Botalla – Ferrari 275 GTB.

1000km Monza (I). 3 eliminacja.  24-25.04.1966r.

1000km Monza (I). 3 eliminacja.  24-25.04.1966r.

1000km Monza (I). 3 eliminacja.  24-25.04.1966r.

W pierwszym wyścigu na dystansie 1000km w padającym non stop ulewnym deszczu na torze Monza z przewagą większą niż jedno okrążenie wygrało Ferrari 330 P3 załogi Surtees / Parkes, pokonując Forda GT40 (Gregory Whitmore / Müller Mairesse). Już od początku wyścigu większość zawodników miała ogromne problemy z wycieraczkami co kończyło się dużą ilością zjazdów do pit-stopu. Bitwa pomiędzy Carrerą a Dino tym razem rozstrzygnęła się na korzyść Porsche Carrera które zajęły 4, 5 i 7 miejsce. Najlepsze Ferrari Dino (Bandini / Scarfotti) było 10. Główną przyczyną takiego wyniku były 15 calowe koła Porsche, które w tych ekstremalnych warunkach miały lepszą przyczepność na bardzo mokrym torze. Poza tym Ferrari miały cały czas kłopoty z wycieraczkami. Ford postanowił nie wprowadzać żadnych prototypów. Ferrari wystawiło prototypowy model w klasie ponad 2-litry i model 330 P3 dla załogi Surtees / Parkes. Poza tym wspierane było przez zespół Equipe Nationale Belge modelem P2 załogi Bianchi / Beurlys. W klasie sportowej powyżej 3 litrów na starcie stanęło sześć Fordów GT40: dwa samochody zespołu Essex (Scott / Revson i Gregory / Whitmore), Maranello (Amon / Irisch), Ford Francja (Ligier / Greder), Equipe Nationale Belge (Muller / Mairesse) i prywatnie wystawiony załogi Bond / Redman. Konkurentem ich były 3 Ferrari i Cobra zespołu Sparrow / Pendleton. Trzy prywatne Porsche Carrera (Vögele, Koch i Wicky), cztery Ferrari Dino w klasie 2-litry prototype (Bandini / Scarfiotti i Vaccarella / Bondurant - zespół fabryczny, Attwood / Piper - zespół Maranello i Biscaldi / Casoni zespołu Scuderia). Klasę prototypów 1300cm³ tworzyły cztery Fiaty Abarth OTS (3 fabryczne), dwa fabryczne Alpine Renault i prywatne Marcosy. W klasie sportowej 1300-1600cm³ prywatny Lotus Elan (Steinemann / Eichhorn) miał się ścigać z trzema Alfami Romeo TZ.

Sobota - pierwszy dzień kwalifikacji, było ciepło i słonecznie.

Parkes i Surtees w P3 osiągają czasy w granicach 3 minut. Surtees wykręca  3'01"1, a Parkes 2'58"15 (średnia 204,15 km/h na 10,1 km torze). Organizatorzy wyścigu AC di Milano wykorzystali pełny tor ustawiając dwie szykany przed zakrętami. Zwolniło to prędkości w najszybszych miejscach o ok.50-60 km/h.  Czasowo nikt nie mógł dorównać P3, ale szybko okazało się że nie ma dużych różnic pomiędzy Fordem, Dino i Carrerą. Scott (Ford) uzyskał czas 3'12"3, Bandini (Dino) 3'12"5, Mitter (Carrera) 3'13"1, Facetti (Ferrari LM) 3'13"2, Revson (Ford) 3'13"9, Scarfiotti (Dino) 3'13"9, Vaccarella (Dino) 3'14", Herrmann (Carrera) 3'14"4 i Biscaldi (Dino) 3'15"4. Najszybsze Alfy wykręcały czas w granicach 3'30", a Abarthy między 3'37" a 3'42".

Podczas niedzielnych kwalifikacji ostro atakuje Ford. Najlepszy - Scott kończy dzień z czasem 3'08"7. Pozostali kierowcy zespołu Essex uzyskują czasy w granicach 3'10". Irisch uzyskał czas 3'09"9. Bandini (Dino) poprawił się na 3'10"7, a Biscaldi - 3'13". Bondurant w początkowej fazie pomiaru czasu pojechał bardzo szybko próbując pokonać konkurencję. Jednak w zakręcie Grande wypadł z trasy kompletnie niszcząc samochód. Na szczęście kierowcy nic się nie stało. Liderami do końca kwalifikacji pozostali Surtees i Parkes pokazując że osiągnięcie czasu poniżej 3'5"0 nie było wcale takie trudne. Wydawało się że w jutrzejszym wyścigu Ferrari P3 zniknie w oddali ścigane przez stado Fordów GT, Dino i Carrery.

W poniedziałek od samego rana padał intensywny deszcz. Pogoda chyba sprawiła, że trybuny świeciły pustkami. Jedynie na głównej widać było morze parasoli i płaszczów przeciwdeszczowych. Na 200m 40 samochodów w dwóch rzędach ustawiło się do startu. Na czele byli Surtees (Ferrari P3) i Scott (Ford GT). Punktualnie o godzinie 13 wszyscy wystartowali do wyścigu w chmurze wodnego pyłu. Na starcie został Bianchi (Alpine) po kłopotach z rozrusznikiem. Po 1 okrążeniu Surtees prowadził 2 sekundy przed Fordem Irlandczyka z zespołu Essex. Dalej jechały Dino Biscaldiego i Attwooda. Bandini zjechał prosto do boksów po kłopotach z wycieraczkami wraz z Carrerą Davisa która została uderzona z tyłu. W ciągu pierwszych dziesięciu okrążeń Surtees uzyskiwał czasy w granicach 3'31" zyskując przewagę około 6 sekund na okrążeniu nad Fordem. Kolejny Ford powiększał przewagę około 3 sekundy nad pozostałą konkurencją. Dino spadło za Carrerę Mittela, a Attwood zatrzymał się na 20 minut z powodu awarii wycieraczek. Biscaldi również miał podobne problemy, ale jechał dalej. Po 10 okrążeniach sytuacja wyglądała następująco: 1.Surtees (Ferrari P3), 2.Irisch (Ford GT), 3.Revson (Ford GT), 4.Gregory (Ford GT), 5. "Mittel" (Porsche Carrera 6), 6.Biscaldi (Dino), 7.L.Bianchi (Ferrari P2), 8.Siffert (Porsche Carrera 6), 9.Facetti (Ferrari LM), 10.Muller (Ford GT). Liderem klasy 1300cm³ prototypów był Baghetti (Abarth) tracący 1 okrążenie do prowadzącego. Bandini (Dino) już ze zreperowanymi wycieraczkami tracił 3 okrążenia. Na 13 okrążeniu Irisch zjechał do boksu po utracie oleju. Stracił tam 6,5 minuty. Surtees uzyskiwał czasy w granicach 3'29"5 uzyskując ponad minutową przewagę nad Fordem zespołu Essex. Po powrocie na tor, Irisch znowu musiał zjechać do boksu. Tym razem naprawa trwała 15 minut. Usterki nie dało się całkowicie usunąć i musiał wycofać się. Sparrow (Cobra) wycofał się po 16 okrążeniach, a Dino kolejno zjeżdżały na naprawę wycieraczek. Załoga Revson / Scott (Ford) znowu straciła trochę i wyprzedzili ich Bianchi (P2) i Mitter (Carrera). Na 20 okrążeniu kolejność była następująca: Surtees, Bianchi, Scott i Vögele. Pięć okrążeń później prowadzący zjechał na tankowanie i zmianę kierowcy. Parkes wyjeżdża po 55 sekundach przed Mitterem i jest na drugiej pozycji. Mittera zmienił Herrmann, który niestety był chory i tracił około 10 sekund na okrążeniu, przez co Carrera spadła na 4 miejsce. Parkes wezwany do boksów na kilka sekund, narzekał na źle pracujące wycieraczki, które co jakiś czas zatrzymywały się. W końcu pojechał bez ich naprawy i tak dojechał do końca wyścigu. Po 30 okrążeniach: 1.Surtees / Parkes (Ferrari P3), 2.Gregory / Whitmore (Ford GT40), 3.Scott / Revson (Ford GT40). Fordy długo nie zjeżdżały na tankowanie, a gdy na 31 okrążeniu Gregory zjechał stracił drugą pozycję na rzecz Scotta. Ten jednak po tankowaniu, okrążenie później powrócił na swoją pozycję. Taktyką Forda były przypuszczalnie 2 tankowania, ale okazało się to niewystarczające. Pod koniec 37 okrążenia Parkes uzyskał 2 sekundy przewagi nad Whitmorem. Muller / Mairesse (Ford) przyspieszyli i wyprzedzili Bianchi. Mitter / Herrmann (Carrera) awansowali na trzecie miejsce. Bianchi (Ferrari P2) dwa razy zjeżdżał na naprawę elektryki, po czym wycofał się po awarii alternatora i akumulatora. Surtees przejął P3 na 56 okrążeniu i został wyprzedzony przez Whitmora. Zjazd Forda przywrócił prowadzenie Ferrari. Po 60 okrążeniach kolejność wyglądała następująco: 1.Surtees / Parkes, 2.Gregory / Whitmore -1 okrążenie, 3.Muller / Mairesse -1 okrążenie, 4.Mitter / Hermann -2 okrążenia, 5.Siffert / Vögele -3 okrążenia, 6.Facetti / Vaccarella -3 okrążenia (Ferrari LM), 7.de Siebenthal / Peixnho -3 okrążenia (Ferrari LM), 8.Davis / Glemser -3 okrążenia (Porsche Carrera 6). Od tego momentu kolejność wyścigu została jakby ustalona. Jedynie Mitter tracił ponad 4 sekundy na okrążeniu do załogi Muller / Mairesse. Gdy za kółkiem zasiadał chory Herrmann strata ta wynosiła już przeszło 5 sekund. Alpine wyprzedzało wszystkie trzy Abarthy pozostałe w wyścigu. Na 75 okrążeniu Baghetti wyraźnie przyspieszył próbując odzyskać prowadzenie dla Abartha. Wysiłek jego okazał się niepotrzebny, po tym jak musiał stanąć po awarii silnika. Parkes w końcówce wyścigu wykręcał czasy w granicach 3'34"25. Za nim jechali Gregory / Whitmore (Ford GT40) i ze stratą dwóch okrążeń Muller / Mairess (Ford GT40). Deszcz nie przestawał padać tak że na 82 okrążeniu o godzinie 18.15 zaczynało robić się ciemno. Wielu kierowców nie miało dodatkowych świateł i część toru przejeżdżali już w półmroku.  W ciągle padającym deszczu na 1000km w Monza, Parkes o godzinie 19.20 przekroczył jako pierwszy linię mety wykazując nie tylko szybkość, ale i wytrzymałość Ferrari P3, oraz powrót do wysokiej formy Johna Surteesa. Fordy GT dojechały na 2 i 3 miejscu. Na całkowicie mokrym torze Porsche Carrera 6 wykazały swoją wyższość nad Ferrari Dino. Honor swój włosi obronili dzięki  zwycięstwu Abartha w klasie 1300 prototypów.


Klasyfikacja generalna.

 

 

 

 

 

 

 

Copyright © 2012-2018 KWA-KWA.pl - Rajdy i Wyścigi.
Wszystkie prawa zastrzeżone.

Marek Kaczmarek
tel. 606 169 768
e-mail: kwa.kwa@op.pl