Jesteś tutaj: Strona główna » Zagranica - Samochody » Modele samochodów w skali 1:43 » Peugeot 404 injection.

POLSKA

POLSKA

Reklama

Logowanie

Poniżej możesz wyszukać interesujące Cię zdjęcia w galerii i dodać je do koszyka.


Wyszukiwanie rozszerzone





Nie pamiętasz hasła?
Nie pamiętasz nazwy użytkownika?
Nie masz jeszcze konta? Rejestracja

Obszar pobierania

Polecane strony

 

Błażej Krupa

 

RajdowyPuchar.pl

 

AutoSport Retro

Peugeot 404 injection.

16 East African Safari Rally.

11-15.04.1968r.

Zbigniew "Nick" Nowicki i Paddy Cliff - Peugeot 404 injection.

Model.

Zbigniew

Zbigniew

Zbigniew

Zbigniew

Zbigniew

Zbigniew

Peugeot 404 to samochód osobowy klasy średniej produkowany przez francuską firmę Peugeot w okresie 1960-1988. Model ten odniósł największy sukces pośród kilku innych samochodów o podobnej stylistyce nadwozia (zaprojektowanej przez Battistę Farinę, która bazowała na jego własnym prototypie Florida II).
Peugeot 404 został zaprojektowany przez Pininfarinę, dostępny był w kilku wersjach nadwoziowych: sedan (saloon), kombi (estate) oraz pickup. Kabriolet został wdrożony do produkcji w 1961. W 1962 pojawiła się wersja coupé.
Model 404 był, a w niektórych krajach wciąż jest, popularną taksówką, która zyskała sobie reputację dzięki swojej niezawodności. Dostępny był silnik Diesla o pojemności 1,9 l, który później znalazł zastosowanie również w samochodzie Peugeot 504. Silnik benzynowy 1,6 l dostępny był również z wtryskiem paliwa Kugelfischer, również znalazł później zastosowanie w Peugeocie 504. Opcjonalnie samochód mógł zostać wyposażony w 3-biegową automatyczną skrzynię biegów ZF. Skrzynie manualne posiadały dźwignię zmiany biegów wbudowaną w kolumnę kierownicy.Peugeot 404 to samochód osobowy klasy średniej produkowany przez francuską firmę Peugeot w okresie 1960-1988. Model ten odniósł największy sukces pośród kilku innych samochodów o podobnej stylistyce nadwozia (zaprojektowanej przez Battistę Farinę, która bazowała na jego własnym prototypie Florida II).
Peugeot 404 został zaprojektowany przez Pininfarinę, dostępny był w kilku wersjach nadwoziowych: sedan (saloon), kombi (estate) oraz pickup. Kabriolet został wdrożony do produkcji w 1961. W 1962 pojawiła się wersja coupé.
Model 404 był, a w niektórych krajach wciąż jest, popularną taksówką, która zyskała sobie reputację dzięki swojej niezawodności. Dostępny był silnik Diesla o pojemności 1,9 l, który później znalazł zastosowanie również w samochodzie Peugeot 504. Silnik benzynowy 1,6 l dostępny był również z wtryskiem paliwa Kugelfischer, również znalazł później zastosowanie w Peugeocie 504. Opcjonalnie samochód mógł zostać wyposażony w 3-biegową automatyczną skrzynię biegów ZF. Skrzynie manualne posiadały dźwignię zmiany biegów wbudowaną w kolumnę kierownicy.
Produkcja we Francji dobiegła końca w roku 1975. Do tego czasu wyprodukowano 1 847 568 egzemplarzy.
Peugeot 404 stał się bardzo popularny w rozwijających się państwach, był on produkowany za granicą na francuskiej licencji aż do roku 1988, z liczbą 2 885 374 wyprodukowanych samochodów.

Zbigniew

Zbigniew

Zbigniew

Słynny "Rajd Safari" - rozgrywany corocznie na terenach wschodniej Afryki (Tanzania, Kenia i Uganda) liczył tym razem blisko 5000 kilometrów. Nie jest to impreza rajdowa, podobna do tych jakie organizuje się w Europie. Trasa "Safari" przebiega zazwyczaj bezdrożami, po mokradłach, rozlewiskach, korytami rzek, przez porośnięte gęstymi krzewami odcinki buszu: trochę wytchnienia znajdują kierowcy tylko na nielicznych dróżkach, które jednak nic nie mają wspólnego z drogą w naszym pojęciu, bo jest to po prostu ubity, gliniany trakt. Na takiej "drodze", jeśli jest sucho, jedzie się bezustannie w tumanach kurzu, a jeśli pada deszcz przypomina to nasze gołoledzie pokryte dodatkowo dobrym smarem. W "Safari" liczy się właściwie tylko spóźnienie w stosunku do założonego czasu przejazdu. Kto spóźni się mniej - ten lepszy!
W tej sytuacji rajd ten uważany jest przez teoretyków za coć nienormalnego, ale działy doświadczalne wielu znanych fabryk przygotowują się solidnie do rajdu "Safari", bo poza możliwością sprawdzenia samochodów w niezwykle ciężkich warunkach, już sam fakt dojechania do mety jest świetnym materiałem reklamowym.
W tegorocznym "Safari" wystartowały 92 załogi, do mety dojechało zaledwie 7. Po raz trzeci z rzędu imprezę tę wygrał samochód Peugeot 404 Injection tyle, że tym razem zwycięski wóż prowadził nasz rodak - Zbigniew "Nick" Nowicki, który od wielu już lat żyje na obczyźnie i prowadzi w Nairobi warsztat, a poza tym jest przedstawicielem Peugeota w tamtych krajach. Poza Peugeotami 404, któr już tradycyjnie startują w "Safari" w tym roku brały też m.in. udział samochody: Ford Cortina Lotus, Cortina GT, BMC 1800, Datsun 2000, Vauxhall, Peugeot 204, Triumph 2000.
Pierwsza część rajdu przebiegała terenami północnej Kenii i Ugandy. Na półmetek w Nairobi dotarło już tylko 21 wozów. Reszta załóg utknęła gdzieś na trasie liczącej 2500 km wskutek różnego rodzaju uszkodzeń, najczęściej podwozia i układu kierowniczego. Wiele z załóg uszkodziło miski olejowe, były zatarte silniki, a niektórzy wręcz utknęli w błocie. Na półmetku najlepsze wyniki miały zespoły Ford Cortina Lotus i japoński Datsun. Ci najlepsi mieli już po kilkaset minut spóźnienia. Znany u nas Timo Makinen (BMC 1800) wycofał się już po przejechaniu 500 km. W kilkunastu wozach brakowało szyb, które powybijano im w czasie przejazdu przez busz. Kierowcy tych wozów opowiadali, że tubylcy zabawiają się...trafiając kamieniami w pędzące wozy. W wielu przypadkach udaje się to: m.in. odczuła to również załoga Patricia Moss - Elisabeth Nystrom, które kiedyś startowały u nas.
Do drugiej części rajdu wystartowało więc tylko 21 wozów, ale już po przejechaniu 1500 kilometrów pozostało zaledwie 8. Warunki na drugim etapie nie odbiegały od tych, w których jechano poprzednio. Brakowało tylko polowania kamieniami, bo sam prezydent Kenyatta zapowiedział ostre represje za te zabawy. Miejscowa załoga - Rothwell i Shankland z Kenii, wydawało się, jechała po trzecie już kolejne zwycięstwo (wygrali "Safari" w 1966 i 1967 roku). Niestety, 320 kilometrów przed metą ich Peugeot 404 odmówił posłuszeństwa (uszkodzony korbowód) i hat-trick się nie udał. Tuż przed samą metą na tych najwytrwalszych (i chyba mających wyjątkowe szczęście) czekał blisko 100-metrowy (!) odcinek, który niektórzy pokonywali przez dwie godziny. Wydawało się, że tym razem nikt nie dojedzie do mety "Safari", ale jakoś w końcu siedem załóg dobrnęło do końca.

Zbigniew

Zbigniew

Zbigniew

Zbigniew

Copyright © 2012-2018 KWA-KWA.pl - Rajdy i Wyścigi.
Wszystkie prawa zastrzeżone.

Marek Kaczmarek
tel. 606 169 768
e-mail: kwa.kwa@op.pl