Jesteś tutaj: Strona główna » Zagranica - Samochody » Modele samochodów w skali 1:43 » Talbot Samba Rallye.

POLSKA

POLSKA

Reklama

Logowanie

Poniżej możesz wyszukać interesujące Cię zdjęcia w galerii i dodać je do koszyka.


Wyszukiwanie rozszerzone





Nie pamiętasz hasła?
Nie pamiętasz nazwy użytkownika?
Nie masz jeszcze konta? Rejestracja

Obszar pobierania

Polecane strony

 

Błażej Krupa

 

RajdowyPuchar.pl

 

AutoSport Retro

Talbot Samba Rallye.

51 Rallye Monte Carlo.

22-28.01.1983r.

Rene Defour i Bernard Chenez (Talbot Samba Rallye).

Model.

Talbot Samba Rallye.

Talbot Samba Rallye.

Talbot Samba Rallye.

Talbot Samba Rallye.

Talbot Samba Rallye.

Talbot Samba Rallye.

Talbot Samba Rallye.

Talbot Samba Rallye.

Peugeot był zachęcony do zmagań poprzez sukcesy aut takich jak Peugeot 104, Simca 1000, czy Talbot Sunbeam. Model Samba miał symbolizować fuzję z nowo-przejętą marką Talbot i modernizację katalogu. Dział Peugeot Talbot Sport powstał w 1981 roku aby wypromować image marki poprzez dostarczanie najlepszych aut rajdowych na nadciągające wielkimi krokami Grupy A, B i N. Mała Samba była rozwijana wspólnie z 205 Turbo 16 – supersamochodem zaprojektowanym w Peugeot Sport w Velizy, podczas gdy korzenie wszystkich projektów Talbota wywodziły się z Peugeot Sport UK w Coventry.
Za sławę Grupy B odpowiedzialne są potwory z B/12, ale istniały też kategorie dla niedosilonych memęczysławów, tak żeby mogły sobie poszaleć między swemi. Zwykle ścigali się w nich prywaciarze. Przednionapędowa Samba miała być najlepszym autem dla takich właśnie osób. Zaliczała się do Grupy B/9 dla silników poniżej 1.3 – a więc jednostka od Peugeota XY 1.360 z Citroena Visy się nie nadawała. Była też opcja na motor z 104 ZS 1.124 litra ale był z kolei za mały aby być konkurencyjnym. Co zrobiono? Skonstruowano nowy silnik? I tak, i nie.
Do bloku silnika 1.4 wraz z tłokami dopasowano korbowód i pręty łączące z 1.1 – cały zabieg skutkował końcową pojemnością 1.219 litra i mocą rzędu 90 koni mechanicznych. Po tym wszystkim jeszcze silnik rozkręcono i nawiercono do pojemności 1.285 co dało razem 130 koni mocy. Podobnie jak z Citroenem Visą, Talbot Samba Rallye otrzymał panele z plastiku. Auto ważyło 780 kg a limit dla B/9 zaczynał się od 675, więc rajdowe egzemplarze nie używały już plastiku, tylko bardziej zaawansowanych kompozytów – i tak osiągnięto minimum wagowe dla tej kategorii. Hamulce zostały wymienione z bębnowych na tarcze.
Homologacja przyszła z 1 stycznia 1983 i 200 sztuk pojazdu czekało zarezerwowanych wyłącznie dla klientów z licencją rajdową. W celach promocyjnych zorganizowano również Puchar Samba. Auto było ewidentnie projektowane z myślą o krajowych eventach Mistrzostw Francji w kategorii B/9. Jednakowoż, w rajdach nakładających się z kalendarzem WRC również startowała. Rene Defour takim pojazdem ukończył Monte Carlo 1983 na 35 miejscu a 2 w swojej klasie (za Citroenem Visą). Podczas Rajdu Korsyki, walcząc z mocno silniejszą konkurencją, Gilbert Casanova zdobył 14 miejsce. San Remo zakończyło się na 12 pozycji dla Giovanniego Del Zoppo.
W 1984 roku PTS homologowało wersję Evo aby podtrzymać dobrą passę. Pakiet evo składał się na szersze błotniki, wzmocnienia podwozia, nową kołyskę pod silnik i wzmocnione dłuższe półośki. Doszły wloty powietrza chłodzące hamulce, nowe stabilizatory i wzmocnione elementy układu kierowniczego, nowe zaciski hamulców i cała paleta klatek bezpieczeństwa. Popracowano również nad silnikiem. Dostał nowy kolektor wydechowy i gaźniki a sam silnik generował więcej mocy (135) i momentu obrotowego. Wszyscy ówcześni właściciele pojazdu mogli wybrać taki pakiet z katalogu producenta i przygotować swoje auto do nowego standardu. Odbywały się też konwersje od osób trzecich – firmy Mathiot i Brozzi oferowały podobne zmiany dla pojazdów, ale one pracowały na silnikach 1.4 i 1.6 przez co kwalifikowały te auta do B/10 – a to wymagało zwiększenia wagi pojazdu do minimum 750 kg, A tO – niwelowało jakiekolwiek korzyści z takich modyfikacji w aucie.
Talbot Samba Rallye zajmował pierwsze 3 pozycje w swej klasie podczas Rajdu Monte Carlo w 1984 roku. Korsyka zakończyła się 1 i 2 miejscem a 11 i 12 ogólnie. Rok później dwóch kierowców tych pojazdów ponownie zdominowało Monte Carlo a w Korsyce Samba ukończyła 7 w klasyfikacji ogólnej, co jest najlepszym wynikiem w historii modelu. Ten sukces nie był jednak tak mocno świętowany, bo podczas tego wyścigu w Lancii zginął Attilio Bettega.
1986 zaczął się dla Samba Rallye tragicznie – żaden pojazd nie ukończył Monte Carlo. Na rozgrzeszenie czekano aż do Tour de Corse, gdzie Henri Toivonen doświadczył kolejnej tragedii, wraz z jego pilotem – Sergio Cresto. Obaj zginęli w palącym się S4, kiedy Gilbert Casanova ponownie zwyciężył w swej kategorii. Grupę B skasowano, ale tylko B/11 i B/12, więc Samba mogła dalej się ścigać aż do końca 1988, choć już wcześniej odeszła w cień, wypchnięta przez Peugeoty GTi. Podsumowując… Sambę można uważać za najlepszy (jeden z najlepszych) pojazd B/9 na asfalt, ale i tak nie zdołał powtórzyć sukcesów Citroena Visy.

Talbot Samba Rallye.

Talbot Samba Rallye.

51. Rallye Automobile de Monte-Carlo – rajd samochodowy rozgrywany w Monaco od 22 do 28 stycznia 1983 roku. Była to pierwsza runda Rajdowych Mistrzostw Świata w roku 1983. Rajd został rozegrany na asfalcie i śniegu. Długość rajdu wynosiła 4196.80km, w tym 31 oesów o długości 776.80km. Zwyciężyła załoga Walter Rohrl i Christian Geistdorfer (Lancia 037 Rally). 6 minut i 52 sekundy stracili do nich Markku Alen i Ilkka Kivimaki (Lancia 037 Rally). Trzecią załogą byli Stig Blomqvist i Bjorn Cederberg (Audi Quattro A1), tracąc do zwycięzców 11'18". Wystartowało 249 załóg, sklasyfikowano 148. Załoga małego Talbota Samba zajęła 34 miejsce w klasyfikacji generalnej i 6 w klasie B9/11.

Talbot Samba Rallye.

Talbot Samba Rallye.

Talbot Samba Rallye.

Talbot Samba Rallye.

Copyright © 2012-2018 KWA-KWA.pl - Rajdy i Wyścigi.
Wszystkie prawa zastrzeżone.

Marek Kaczmarek
tel. 606 169 768
e-mail: kwa.kwa@op.pl