Jesteś tutaj: Strona główna » Zagranica - Samochody » Modele samochodów w skali 1:43 » Ferrari 308 GTB/4.

POLSKA

POLSKA

Reklama

Logowanie

Poniżej możesz wyszukać interesujące Cię zdjęcia w galerii i dodać je do koszyka.


Wyszukiwanie rozszerzone





Nie pamiętasz hasła?
Nie pamiętasz nazwy użytkownika?
Nie masz jeszcze konta? Rejestracja

Obszar pobierania

Polecane strony

 

Błażej Krupa

 

RajdowyPuchar.pl

 

AutoSport Retro

Ferrari 308 GTB/4.

66 Targa Florio Rally.

Palermo i Cefalu 12-14.03.1982r.

Tonino Tognana i Massimo de Antoni (Ferrari 308 GTB/4).

Model.

Ferrari 308 GTB/4.

Ferrari 308 GTB/4.

Ferrari 308 GTB/4.

Ferrari 308 GTB/4.

Ferrari 308 GTB/4.

Ferrari 308 GTB/4.

Ferrari 308 GTB/4.

To, że sercu Enzo Ferrari'ego najbliższe były wyścigi samochodowe i samochody wyścigowe nie jest żadną tajemnicą. Auta osobowe Włoch uznawał za zło konieczne, a jeszcze gorsze zdanie miał na temat rajdów samochodowych, w których Ferrari miało się nigdy nie pojawić. Nie wszyscy jednak podzielali to zdanie, a w szczególności Giuliano Michelotto, który pod koniec lat siedemdziesiątych podjął się budowy... rajdowego Ferrari!
Michelotto początkowo nie konsultował się z nikim z Ferrari i nie pytał nikogo o zgodę, co wydłużyło prace nad samochodem, który należało przystosować do poruszania się po wrogim terenie, dalekim od torów wyścigowych. Za bazę posłużyła berlinetta 308 GTB, która pierwszy raz pojawiła się na rynku w 1975 roku z nadwoziem wykonanym nietypowo z tworzyw sztucznych wzmacnianych włóknami szklanymi. W ciągu kilkunastu miesięcy sprzedaży auto zarobiło na homologację FIA w Grupie 4.
Całkowicie przebudowany samochód Michelotto schudł do niespełna 970 kilogramów, a całą kabinę i komorę silnika owinięto klatką bezpieczeństwa z dodatkowymi wzmocnieniami dachu. Bezpośrednio za plecami kierowcy i pilota pracowała widlasta ósemka o pojemności 2,9 litrów, która przy okazji produkowania około 320 koni mechanicznych (drogowe 308 GTB miało "tylko" 255 KM) czyniła z wypatroszonej kabiny saunę. Zestaw rajdowy uzupełniała m.in. sucha miska olejowa, mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu, 5-stopniowa skrzynia biegów, regulowane amortyzatory i hamulce od AP Lockheed.
Samochód, który w zależności od przełożeń skrzyni biegów mógł rozwinąć nawet 270 km/h, pokazano w 1978 roku kiedy to końca dobiegała era Lancii Stratos. Do roku 1985 Ferrari odnajdywało się w obcym dla siebie środowisku bez problemów: wygrywało w rajdach różnego szczebla we Włoszech, Belgii, Francji i Hiszpanii, zyskując sympatię kibiców i przychylność centrali w Maranello. W rajdowych mistrzostwach świata zaliczono nawet wizytę na podium: drugie miejsce w Rajdzie Francji w 1982 roku, za kierownicą Jean-Claude Andruet. Michelotto zbudował łącznie jedenaście rajdowych 308 GTB Grupy 4, nieznacznie różniących się między sobą specyfikacją, oraz cztery egzemplarze Grupy B, które okazały się mniej udane.

Ferrari 308 GTB/4.

Ferrari 308 GTB/4

Z komfortem optymalnych warunków pogodowych, 54 samochody z 59, które ukończyły pierwszy etap, rozpoczynającego się w piątek wieczorem rajdu. Trasa tego etapu jest identyczna z poprzednią pod względem liczby i kolejności odcinków specjalnych (14). Zawodnicy opuszczają platformę startową, wśród niezbyt licznych kibiców, zgodnie z tymczasowym rankingiem. Tak więc pierwszym, który zmierzy się z tymi trasami jest Tabaton, a następnie Tognana, Biasion, Zanussi i Andruet, ten ostatni wyjeżdża kilkaset metrów poza miastem i potrzebuje pomocy, która w rekordowym czasie usprawnia jego Ferrari, i sprawdza, jak po raz dziewiętnasty system elektryczny spowodował tak wiele problemów. Tabaton czuje za sobą „ogromny oddech” Tognany (mniej niż minutę), wie, że wszystko może się powtórzyć i nadal mocno wali w prawy pedał swojego Stratosa. Do "Sciary" poprzedza 6 Cinotto, 7 Tognana. Za Tonym podążali Andruet, Biasion, "Lucky", Zanussi, i coraz szybsi Dimezzano (Talbot) i Cunico (Ritmo), które dają pokaz w grupie 2 tempem budzącym wielki szacunek.
"Montemaggiore" odbywa się pod dyktando Andrueta, który wyprzedza grupę utworzoną przez Tabatona, Biasiona, Luckyego i Tognana. Wszystko w rankingu pozostaje niezmienione. Trzeci oes oznacza początek ataku "Toniego", które niepokoi się pracą jego Ascony 400, która sprawuje się coraz gorzej, a następnie wycofa na piątym oesie. Potwierdzając, że bitwa jest bardzo zacięta i wszystko jeszcze nie zostało rozstrzygnięte, zwycięzcy poszczególnych oesów dzielą sekundy. Na oesie Targa Florio Tognana jest, najszybszy skracając dystans do Tabatona, który wygrywa oes Lascariego wyprzedzając czwartego Biasiona. Tymczasem w klasyfikacji generalnej Carini zajmuje dziesiąte miejsce w Stratosie. Szósty odcinek specjalny to ten, w którym rozstrzygnięto rajd. Tabaton usiłuje gonić czołówkę niszcząc samochód po drodze, który staje w ogniu. Stratos pozostaje na środku jezdni i mija długi czas przed jej usunięciem. Następnie anulowany jest oes „Feria”, a konsekwencje zgromadzonego opóźnienia (około dwóch godzin) mają reperkusje na następnym oesie w wyniku czego „Polliny” stanowiły tylko etap przejazdowy. Tognana teraz nie chce ryzykować. Do "Castelbuono" na prowadzeniu jest zatem "Tony", który ma przewagę nad kierowcą Ferrari. Podczas piątego odcinka „Errepi”-Best z grupą Kadettów 2 braci Bruno, wypadają z drogi, w czasie gdy byli w czołówce klasyfikacji generalnej, „Michy”-Pozzo (ALFETTA) mają spotkanie z mostem. Ten sam oes pokonał Paolę Alberi i Cressi w Ritmo 105, a połowa rajdu jest również ujemna dla D'Amico (Audi 80). Siódmy odcinek wygrywa Cinotto (Audi quattro), który w ten sposób wygrywa pierwszy oes w tym Rajdzie. Tognana, po raz trzeci, jest w czołówce i w tym momencie jego przewaga nad drugim Andruetem w drugim Ferrari (który w międzyczasie wyprzedził Biasiona), to 3'42". Chcąc utrzymać prowadzenie musi jednak oszczędzać hamulce które zaczynają trochę szwankować. Na oesie "Polizzi" Cinotto, wraca do gry w czołówce rajdu, następny jest "Tony" (który najszybszy na następnym oesie "Termini"), Andruet, coraz bardziej zaskakujący Ormezzano, następnie Biasion, Cunico, a następnie Tognana, który nie wykracza poza szóste miejsce. W "Montemaggiore" najszybszy jest Andruet, który zmniejsza o około minutę straty, ale zaczyna mieć problemy ze sprzęgłem. Supermoc Ferrari zapewnia sobie powtórkę w Targa Florio, a w rzeczywistości Tognana i Andruet radzą sobie lepiej niż wszyscy, a następnie „Tony”, Cinotto, Biasion i Zanussi. W tym momencie Tognana odnosi pierwsze zwycięstwo w „międzynarodowym” (i drugim Ferrari na Sycylii) rajdzie. Ostatni odcinek specjalny Lascariego wygrywa "Tony". W Cefale gorące lato wita przybycie 39 ocalałych załóg, a tłum składa się głównie z bardzo młodych ludzi. „Tony” i Tabaton ( 1 egzekwo z Biasionem) wygrywają po 3 odcinki, Andruet, Cinotto i Pennica po 2.
Tognana: „Szczerze mówiąc, nie spodziewałem się wygrać”
"Szczerze to sprzyjało mi szczęście, nie spodziewałem się wygrać" - powiedział Tonino Tognana, gdy tylko dotarliśmy do niego świętując na mecie położonej nad brzegiem morza Cefala. Nie miałem na to nadziei, ponieważ był to mój debiut w Ferrari, samochodzie który jest narkotykiem. Dedykuję swoje zwycięstwo – dodaje kierowca, na którego Panasonic zwrócił uwagę – Michelotto, któremu udało się odpowiednio przygotować samochód. Byłem jedynym kierowcą, który spadł poniżej 21 minut na oesie "Kiersza". Trudno było się zregenerować, ale równie trudno było utrzymać przewagę, ponieważ ostatnie cztery odcinki specjalne pokonałem bez sprzęgła. Na ostatnich odcinkach specjalnych – kończy Tognana – każdy mały problem wydawał mi się nie do pokonania. Byłem pewien, że wygrałem dopiero po przekroczeniu linii mety. Nie bałem się Andrueta po tym, jak był cztery minuty za mną.
– To zwycięstwo – powiedział Massimo De Antoni pilot zwycięzcy – poczułem to. Próbowaliśmy być bardzo blisko Tabatona, aby zmusić go do granic możliwości, a zatem, aby popełnił kilka błędów. "Szkoda, że w odniesieniu sukcesu przeszkodziły mi liczne awarie mojego 308 GTB" - powiedział Jean Claude Claude Andruet, zwycięzca ostatniego Targa-Rally. Gdybym wcześniej rozwiązał ten problem, mógłbym wygrać. Na początku drugiego etapu, po zmianie wszystkich zawieszeń, samochód prowadził się znacznie lepiej. Podczas pierwszego etapu Ferrari było nie do uprowadzenia. Myślałem, że nie jestem w świetnej formie, ale po dopracowaniu konfiguracji samochód stał się konkurencyjny. Z godnym pozazdroszczeniem opanowania Fabrizio Tabaton skomentował jego niepowodzenie w wygraniu Targa Florio: „Muszę powiedzieć mea culpa. To mój błąd w jeździe spowodował wypadek, który zmusił mnie do wycofania się. Zdekoncentrowałem się, przyznał farmaceuta i skończyłem na ścianie na odcinku specjalnym Ferli. Stratos został poważnie uszkodzony, podsumował Tabaton, ale można go odzyskać. "Nie sądzę, że można było wygrać przed tymi Ferrari", powiedział nieszczęśliwy "Tony", pechowy "Tony". Przepraszam, że nie mogłem udowodnić, ile wart jest Ascona 400 i ile jestem wart. Jestem również bardzo zadowolony z osiągów samochodu.” "Przekroczyliśmy ponad wszelkie oczekiwania" - powiedział Mauro Pregliasco, który był kierowcą Forda Escorta.
Wśród najszczęśliwszych na koniec edycji Targa Florio jest Alcide Paganelli, były bohater Rajdu Sycylii, a obecnie dyrektor sportowy Peugeot TALBOT. Ormezzano i ja będziemy pić z Talbot Lotus, mówi Pauli. „Dokonaliśmy niesamowitych rzeczy kończąc rajd na 7 miejscu. Del Pozzo i Betti Tognana z silnikiem wysokoprężnym 505 Peugeot Turbo zakończyli bardzo dobrze, otwierając inną mowę techniczną czekającą na wejście napędu na cztery koła.

Ferrari 308 GTB/4.

TONINO TOGNANA, kierowca o wysokiej technice i szybkości, rozpoczyna swoją karierę rajdową w 1975 roku na pokładzie Opel Ascona. W następnym roku zasiada za kierownicą Opel Kadett 1.9, a następnie analogicznego 2.0 grupy 1. W 1978 roku, dzięki szybkości, jaką wykazał w tak małych samochodach rajdowych, zostaje półoficjalnym kierowcą Opel Italy. W 1979 roku, pod okiem „czarodzieja” Virgilio Conrero, tunera wspaniałego Opla Kadetta grupy 1, zaczyna zdobywać pierwsze prestiżowe wyniki, zajmując drugie miejsce w Mistrzostwach Włoch, dzięki trzeciemu miejscu w Rajdzie Gargano i ósmemu miejscu w Rajdzie Sanremo.
Pod koniec sezonu Tognana zostaje skontaktowany przez kierowników Działu Rajdów Fiata, pana Fiorio i pana Audetto, aby wziąć udział w Rally Piancavallo z Fiatem 131 Abarth z Jolly Club. Ta ważna propozycja nie zostaje odrzucona przez Tognanę i zostaje nagrodzona ostatecznym zwycięstwem w zawodach. W 1980 roku, zawsze z Fiatem 131 Abarth i zawsze w barwach Jolly Club, Tognana ma za sobą świetny sezon. Najlepsze wyniki to drugie miejsce w Rally Elba, trzecie miejsce w Forlì i drugie w rajdzie Liburna. Trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej włoskich mistrzostw staje się gwarancją pozostania oficjalnym kierowcą Fiata również w 1981 roku, kiedy to z Fiatem 131 ABARTH w barwach Olio Fiat zajmuje trzecie miejsce w Rally della Lana i trzecie w Forlì.
W 1982 roku zostaje włoskim rajdowym mistrzem. Okazja do rywalizacji o świetny sezon nadchodzi od patrona Jolly Club Roberto Angiolini. Samochód to Ferrari 308 GTB, niezwykły samochód do rajdów, ale o dużym potencjale i niezwykle niezawodny. Ten samochód, w rękach tunera Michelotto, a także dzięki wsparciu firmy Ferrari, staje się śmiercionośną bronią. Tognana, na pokładzie sedana z Maranello, wygrywa rajdy Targa Florio, Ciocco i Piancavallo, podczas gdy niestety wycofuje się z Rally della Lana, gdy jest już praktycznie u celu i na najwyższym stopniu podium. W tym samym roku pod koniec sezonu Tognana debiutuje w Lancii Rally 037 w Rally di Aosta, gdzie kończy pamiętny sezon pełen satysfakcji na trzecim miejscu.
W 1983 roku, niechętnie porzucając Ferrari 308 GTB, Tognana zostaje kierowcą testowym Lancii 037 dla Jolly Club i wygrywa Rally Halkidikis oraz kończy Principe de Asturias w Hiszpanii na drugim miejscu. W 1984 roku kończy swoją karierę, aby w pełnym wymiarze godzin zająć się kierowaniem rodzinną firmą: producentem ceramiki i porcelany. Tonino Tognana jest dziś Gentlemen Driverem samochodów historycznych. Należy przede wszystkim pamiętać o tym, że osiągnął duże wyniki w rajdach z Ferrari, samochodem o wielkim prestiżu i micie na torze, ale mało używanym w rajdach. Tognana z charakterem i determinacją był w stanie wydobyć to, co najlepsze z samochodu Cavallino, również dzięki wsparciu technicznemu świetnego tunera, takiego jak Michelotto, oraz zespołowi Jolly Club, zawsze lidera w rajdach.

Ferrari 308 GTB/4.

Copyright © 2012-2018 KWA-KWA.pl - Rajdy i Wyścigi.
Wszystkie prawa zastrzeżone.

Marek Kaczmarek
tel. 606 169 768
e-mail: kwa.kwa@op.pl