Jesteś tutaj: Strona główna » ZAGRANICA » Rajdy » 1953 » Inne » USA » 1 Great American Mountain Rally. 25-29.11.1953r.

POLSKA

POLSKA

Reklama

Logowanie

Poniżej możesz wyszukać interesujące Cię zdjęcia w galerii i dodać je do koszyka.


Wyszukiwanie rozszerzone





Nie pamiętasz hasła?
Nie pamiętasz nazwy użytkownika?
Nie masz jeszcze konta? Rejestracja

Obszar pobierania

Polecane strony

 

Błażej Krupa

 

RajdowyPuchar.pl

 

AutoSport Retro

1 Great American Mountain Rally. 25-29.11.1953r.

1 Great American Mountain Rally - 1953r.

1 Great American Mountain Rally - 1953r.

Wielki amerykański rajd górski (GAMR) miał swoją premierę w 1953r i odbył się w listopadzie w Nowej Anglii w Stanach Zjednoczonych. Była to amerykańska próba naśladowania głównych rajdów rozgrywanych w tym czasie w Europie: rajdu alpejskiego, rajdu tulipanów czy rajdu Leige-Rzym-Leige. Motor Sports Club of America był grupą która zorganizowała ten rajd. Motor Sports Club of America to grupa rajdowa z Nowego Jorku, która zorganizowała także kolejny duży rajd tej epoki w USA – Continental Divide. GAMR był pierwszym rajdem sankcjonowanym przez FIA w obu Amerykach. W rezultacie rajd ten zwrócił uwagę niektórych głównych producentów motoryzacyjnych. Great American Mountain Rally z 1953r był rajdem o długości 1100mil, który odbył się w weekend święta dziękczynienia w dn.25-29 listopada. Rajd rozpoczął się w Nowym Jorku. Z tamtąd udał się na północ do granicy z Kanadą, a następnie wrócił na południe, aby zakończyć się w Poughkeepsie w Nowym Yorku. Po drodze odbyły się dwie nocne przerwy. Wygrana w tym rajdzie byłaby dużym zaszczytem, a pierwszą nagrodą w tym rajdzie była darmowa podróż do Europy i udział w rajdzie Alpejskim w 1954r.
W 1953r ze względu na wysoki profil tego wydarzenia Grupa Rootes weszła w skład trzyosobowego zespołu w Great American Mountain Rally. Dwa z trzech samochodów to Sunbeam Alpine. Jeden dla znanej angielskiej zawodniczki Sheili Van Damm z angielskim pilotem Ronem Kesselem. Drugi Sunbeam Alpine miał być prowadzony przez Sherwooda Johnsona, który był świetnym amerykańskim kierowcą. W tym roku m.in.zajął 3 miejsce w wyścigu 12h Sebring (Jaguar Type-C) i wygrał górski wyścig Mount Washington Hill. Trzecim samochodem Sunbeam Talbot 90 Saloon kierował Ian Garrad, który był synem Normana Garrada, założyciela i kierownika Działu Konkursów Rootesa. Ian Garrad pracował również w Rootes Group, gdzie zajmował kierownicze stanowisko w Rootes Group w Kanadzie. W późniejszych latach Ian Garrad został menedżerem ds.sprzedaży na zachodnim wybrzeżu w Rootes Group, gdzie odegrał kluczową rolę w projektowaniu i ostatecznej produkcji Sunbeam Tiger.
Podczas badania technicznego które odbyło się na dzień przed rozpoczęciem rajdu, każdy zawodnik musiał zgłosić błąd procentowy prędkościomierza. Najwyraźniej było to wymagane, ponieważ punkty karne zostały przyznane za różnice między odczytami licznika przebiegu pod koniec rajdu, a oficjalnym przebiegiem rajdu. Samochody rajdowe zespołu Sunbeam jeździły w górę i w dół Jersey Turnpike za pomocą punktów milowych, aby dokładnie określić błąd licznika kilometrów w swoich samochodach. W książce Sheila Van Damm „No Excuses” napisała że wszystkie trzy samochody w zespole Sunbeam zadeklarowały swój dokładny błąd. W końcu jednak nauczyli się, że mądrym rozwiązaniem jest zadeklarowanie błędu prędkościomierza większego niż błąd rzeczywisty i zarządzanie odczytami licznika przebiegu. Podczas rajdu nie podano konkretnych miejsc kontroli czasu, jak w przypadku rajdów europejskich, ale zawodnikom zapewniono przyrostowe odległości między punktami kontroli. Kary były przydzielane w ilości 4 punktów za minutę wcześniejszego lub późniejszego wjazdu na punkt kontroli. Zawodnicy nie mogą zatrzymywać się w polu widzenia kontroli. Większość zawodników była nieco szybsza od wymaganej średniej prędkości, ale ponieważ zawodnicy zbliżali się do punktów kontroli  na podstawie czasu i przebiegu musieli uważać aby nie zostać zauważonym jeśli byli przed wymaganym czasem.  Zaczęły pojawiać się pewne problemy z powodu oficjalnego przebiegu dostarczonego zawodnikom. Najwyraźniej podczas wyznaczania trasy, kurs był mierzony sześć razy sześcioma różnymi samochodami, a ostateczny oficjalny przebieg był oparty na średniej z tych sześciu przejazdów. Ponieważ wydaje się że kalibracja licznika przebiegu nie była częścią oficjalnej trasy rajdowej, możliwe jest że żadna z odległości samochodu z układem trasy nie była oparta na skalibrowanej oficjalnej odległości. Podczas tej imprezy szczególnie ciężko musieli pracować piloci. Ponieważ dokładna lokalizacja punktów kontroli była nieznana, a regulamin wyraźnie mówił, że zawodnicy zostaną ukarani jeżeli zatrzymają się i czekają w zasięgu wzroku sędziego, Ron Kessel – pilot Sheili Van Damm wysiadał z samochodu przed zakrętem lub szczytem i sprawdzał czy jest tam punk kontroli. Gdy nic takiego nie było przejeżdżali na następne wzgórze lub róg aby zobaczyć co jest dalej.
Jak wspomniano wcześniej, zawodnicy otrzymywali również karę, gdy istniały rozbieżności między przebiegiem oficjalnym a przebiegiem ich samochodu na każdy dzień. Sprawę dodatkowo komplikowały problemy z oficjalnym przebiegiem. Stało się tak, że niektórzy zawodnicy którzy dokładnie rozumieli zasady, zatrzymywali swoje samochody na poboczu drogi pod koniec każdego dnia a następnie podnosili tylne koła samochodu z ziemi i kręcili mile na liczniku aby ich drogomierze zgadzały się z oficjalnym przebiegiem (plus wcześniej zadeklarowany błąd). Inni kierowcy odłączali swoje liczniki kilometrów, jeśli to było konieczne, aby odczyt był zgodny z oficjalnym przebiegiem (plus wcześniej zadeklarowany błąd). To była głupia zasada i przepis ten został ostatecznie anulowany w trakcie rajdu, powodując znaczną zmianę w kolejności punktacji rajdu.
Oprócz problemów związanych z przebiegiem zespół Sunbeam stwierdził, że mogły też wystąpić pewne problemy z zegarami. Zmiany temperatur mogły mieć wpływ na mechanikę zegarów.
Ogólnie rzecz biorąc pogoda na rajdzie była całkiem dobra. Wielu zawodników spodziewało się śniegu, ale ten i lód pojawiły się jedynie w rejonie Lincoln Gap. Tam trzeba było użyć łańcuchów na opony.
W rajdzie zwyciężyl dwaj Amerykanie, Stewart Blodgett i J.Bough w starym MG. W.Deuess w Jaguarze zajął 2 miejsce. Dla zespołu Sunbeam Sherwood Johnston zajął 6 miejsce i pierwsze w 3-litrowej klasie samochodów sportowych. Ian Garrad zajął 13 miejsce i 2 miejsce w kategorii Turing. Sheila Van Damm zajęła 18 miejsce i 2 w 3-litrowej klasie samochodów sportowych. Zauważmy że dwa Alpine były w klasie samochodów sportowych, podczas gdy Garrad w Sunbeam Talbot był w klasie Touring. Zespół Sunbeama w całości ukończył ten rajd za co otrzymał nagrodę w kategorii producentów. Dodatkowo kolejny Sunbeam Talbot 90 Saloon prowadzony przez Kraga i Williama Giltzowa zajął 8 miejsce w klasyfikacji generalnej i 1 w kategorii Touring.

Klasyfikacja generalna.

1. Stewart Blodgett / J.Bough - M.G. TD.
2. W. Deuess / E. Schellenberg - Jaguar XK120.
3. R. Wehman / L. Braun - Jaguar XK120.
4. L. Ziluca / A. Rosen - M.G. TD.
5. E. Goldschmidt / W. Frick – Fordillac.
6. Sherwood Johnston / I. Richmond Crum - Sunbeam Alpine Mk II.
7. R. Sammis / E. Schmitt – Dodge.
8. K. Krag / William Giltzow – Sunbeam Talbot.
9. J. Scannell / D. Hebb - Jaguar XK120.
10. M. Collins / L. Steinbugler – Ford.

Copyright © 2012-2018 KWA-KWA.pl - Rajdy i Wyścigi.
Wszystkie prawa zastrzeżone.

Marek Kaczmarek
tel. 606 169 768
e-mail: kwa.kwa@op.pl