POLSKA
Logowanie
Poniżej możesz wyszukać interesujące Cię zdjęcia w galerii i dodać je do koszyka.
Wyszukiwanie rozszerzone |
|
Nie pamiętasz hasła? | |
Nie pamiętasz nazwy użytkownika? | |
Nie masz jeszcze konta? Rejestracja | |
|
|
Obszar pobierania |
13.04.1913r – 2.01.2000r.
(Rajdowiec 10 / 2000)
Adam Wędrychowski - Postać Automobilklubu Polski.
Adam Konrad Wędrychowski urodził się 13 kwietnia 1913 roku w Szychranach, dziś terytorium Rosji. Pierwszy raz na trasie rajdu spotkałem Go w dniach 1-7. 08. 1956 roku na XVII Ogólnopolskim Rajdzie Samochodowym (dziś Rajd Polski) gdzie w samochodzie Fiat 500 Topolino już powojennej produkcji zajął 3 miejsce w klasie (klasyfikacji generalnej wtedy jeszcze nie było). Potem przesiadł się do samochodu P-70 Zwickau a następnie do Renault Dauphine, w którym wygrał trzy pierwsze Rajdy Warszawskie.
Startowałem z Nim na rajdzie w Radomiu i w Rajdzie Polskim w 1961 roku w samochodzie NSU Prinz 500. Zaliczyliśmy Zachodnią Pętlę Kraków – Świeradów – Kraków i nawaliła nam pompa benzynowa – wycofaliśmy się. Następnie przyjechał mechanik z nową pompą i Adam startował w rajdowym wyścigu na Lotnisku Czyżyny w Krakowie. Wsławił się tym, że podłączył włącznik rozrusznika pod kontakt drzwiowy światła sufitowego, zostawił włączoną stacyjkę i jak otworzył drzwi i wsiadł do samochodu silnik już chodził a start odbywał się systemem Le Mans, czyli z dobiegiem 50 m. do samochodu.
Był Przewodniczącym Komisji Sportowej i Wice-Prezesem ds. Sportu Automobilklubu Warszawskiego i Komandorem wielu imprez m.in. Rajdu Warszawskiego. Brał udział w wielu rajdach zagranicznych i był kilkakrotnie uczestnikiem Rajdu Monte Carlo.
W 1975 roku startując z Aleksandrem Sobański w samochodzie BMW 2002 ze Sztokholmu, wygrali Rajd Monte Carlo w klasie Chevrones (weteranów) organizowanym dla zawodników, którzy ukończyli 50 i co najmniej dwa razy startowali w RMC. Zaowocowało to odegraniem Mazurka Dąbrowskiego pierwszy raz i do dziś ostatni w Monaco. Był później Prezesem Polskiej Sekcji Weteranów Rajdu Monte Carlo, redagował polską wersję czasopisma „Pilote Monte Carlo” ale inicjatywa „zdechła”, bo ZG PZM nie chciał dać na działalność pieniędzy.
Zmarł w Warszawie 2 stycznia 2000r.
Władysław Paszkowski